Jako pierwszy informację o rozwodzie Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej przekazał mediom jej mąż Jakub. W rozmowie z Pudelkiem matka sześciorga dzieci skomentowała internetowe doniesienia. Okazuje się, że medialny obraz jej rodziny daleki był od rzeczywistości…
Do tej pory małżeństwo Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej uchodziło w przestrzeni publicznej za wzór dla rodzin wielodzietnych. Bizneswoman, znana przede wszystkim jako była prezeska klubu piłkarskiego Warta Poznań i członkini zarządu spółki deweloperskiej, wraz ze swoim mężem Jakubem doczekała się aż sześciorga dzieci: Amelii, Igora, Anastazji, Aurelii, Borysa i Ernesta. W mediach społecznościowych chętnie dzieliła się zdjęciami całej rodziny z egzotycznych wyjazdów, na które wesoła ferajna uczęszczała w miarę regularnie. Niestety, wygląda na to, że sielanka dobiegła właśnie końca. Dość niespodziewanie mąż Łukomskiej-Pyżalskiej przyznał w publicznym oświadczeniu, że jest z żoną w trakcie rozwodu.
Niespodziewany rozwód Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej
Sprawa rozwodu wyciekła jakby mimochodem przy okazji wyjaśniania kwestii niewypłacalności dzielonej do niedawna między małżeństwo Pyżalskich spółki Osiedle Poznańskie. Mieszkańcy budowanego przez spółkę osiedla zostali niedawno poinformowani, że w sprawie dewelopera zaczęto prowadzić postępowanie upadłościowe. Odpowiadając lokalnemu portalowi Epoznan, Jakub Pyżalski sprostował, że jedynym właścicielem spółki jest jego żona, tak więc on nie odpowiada za wszelkie problemy finansowe, z którymi organizacja obecnie się boryka.
Kilka miesięcy temu zostałem odsunięty od wszystkich spraw Osiedla Poznańskiego i nie mam jakiegokolwiek wpływu na jego działalność. Od około pół roku spółką zarządza samodzielnie Izabella Łukomska-Pyżalska, a ja nie jestem uprawniony do podejmowania jakichkolwiek decyzji. (…) Informuję, że obecnie pomiędzy mną a Izabellą Łukomską- Pyżalską toczy się postępowanie rozwodowe – czytamy w nadesłanym do redakcji Epoznan oświadczeniu.
Oświadczenie Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej w sprawie rozwodu z ojcem sześciorga dzieci
Pudelek skontaktował się z Izabellą Łukomską-Pyżalską, licząc na zdobycie wyjaśnień w kwestii zaistniałej sytuacji. W końcu media nie wiedziały o żadnym kryzysie w postrzeganym jako szczęśliwe małżeństwie. Tym bardziej nie spodziewano się więc rozwodu. Tymczasem okazuje się, że kreowana na potrzeby mediów społecznościowych wizja perfekcyjnej rodziny była zaledwie iluzją.
Potwierdzam, że rozwodzę się z moim mężem, Jakubem Pyżalskim. Postępowanie toczy się z mojej inicjatywy. Obraz naszej rodziny przedstawiany w mediach nie był prawdziwy. W końcu znalazłam odwagę, aby opuścić dom, w którym nie mogłam czuć się bezpiecznie – czytamy w przesłanym do redakcji Pudelka oświadczeniu.
Co więcej, Łukomska-Pyżalska przekonuje, że to właśnie nie kto inny jak jej małżonek jest odpowiedzialny za problemy, z którymi zmaga się obecnie jej spółka deweloperska.
W dalszym ciągu pozostaję prezesem Osiedla Poznańskiego i prowadzę inwestycję budowlaną. Pomimo prób zaszkodzenia spółce i mi osobiście (wszystkie działania wymierzone przeciwko mojej spółce są działaniami mojego małżonka), nie ugnę się i doprowadzę do końca wszystkie aktualne i planowane inwestycje. Chciałabym także uspokoić wszystkich mieszkańców i nabywców mieszkań – próba postawienia w upadłość mojej spółki jest próbą podjętą przez mojego małżonka. Nie ma żadnych przesłanek do upadłości, co znajdzie swoje odzwierciedlenie w działaniach prawnych, przed sądem. Dla dobra naszych dzieci nie będę udzielała szczegółowych informacji o procesie rozwodowym – proszę o uszanowanie tego faktu – przekazała Pudelkowi Łukomska-Pyżalska.