Nigdy nie rozumiem mężczyzn, którzy po wielu latach życia ze swoimi żonami zaczynają szukać młodszej następczyni. Co kieruje takimi mężczyznami? Ja na przykład od wielu lat jestem szczęśliwy z moją żoną i nie wyobrażam sobie, żeby zrobić jej coś takiego i zostawić ją. Niestety przykładów porzuconych żon jest wiele. Na przykład mój były kolega Dawid wplątał się w historię, której byś mu nie zazdrościł.
Kiedy Dawid poznał Irenę, bardzo się zmienił. Przed tym spotkaniem, mając 55 lat, czuł się jak stary, wypalony człowiek. Z żoną byli małżeństwem od 25 lat. Jego syn jest już dorosły, córka jest nastolatką. Z żoną miał dobre relacje, ale żar uczuć już dawno wygasł. Żył w rutynie, w nudnej szarej codzienności. Dawid chodził ponury, nie dbał o siebie. Pewnego dnia do naszej firmy przyszła nowa księgowa. To była Irena – piękna i wesoła kobieta w wieku 45 lat. Dawid jakoś natychmiast ożywił się wraz z pojawieniem się nowej koleżanki w pracy. Zaczęli rozmawiać, a potem przerodziło się to w coś więcej. Opowiedział mi o rozmowie, którą z nią odbył.
– To kiedy zamierzasz zostawić żonę?
– Nie wiem, jak powiedzieć Natalii, że chcę się z nią rozwieść. Karolina jest teraz w takim wieku, że potrzebuje ojca.
– To zostań z żoną i dziećmi. Nie zamierzam tracić na ciebie więcej czasu. Myślę, że szybko ktoś się mną zainteresuje.
– Daj spokój, Irenka, wiesz, że ja to załatwię.
Dawid wkrótce wyznał Natalii, że zakochał się w innej kobiecie. Ona, oczywiście, była zdenerwowana, płakała, ale zaakceptowała jego wybór. Dzieci jednak powiedziały, że w momencie, gdy opuścił ich mamę, dla nich umarł. Powiedziały, że nie będą się już z nim kontaktować. Ale w tamtym momencie Dawid nie myślał o niczym, jak tylko o tym, żeby związać się z Ireną. Chciał nowego życia, bez względu na konsekwencje.
Dawid i Irena zamieszkali w wynajętym mieszkaniu. Swoje mieszkanie zostawił żonie i dzieciom. Irena nie miała własnego lokum, bo mieszkała z matką i nie zamierzała mężczyzny tam zapraszać. Dawid bardzo chciał mieć dzieci z Ireną. Wyglądała bardzo młodo, choć miała już 45 lat. Mówiła, że nigdy nie chciała rodzić, bo bała się, że zepsuje sobie figurę. Teraz jednak bardzo chciała mieć dziecko.
– Irina, jestem z tobą bardzo szczęśliwy, ale myślę, że moglibyśmy być jeszcze szczęśliwsi.
– Jak to?
– Gdybyśmy mieli dziecko.
– Ja też bardzo chcę mieć dzieci – odpowiedziała uradowana.
Dawid i Irena byli podekscytowani tym pomysłem. Jednak Irenie nie udawało się zajść w ciążę w sposób naturalny. Poszli na badania do płatnej kliniki. Okazało się, że nie będzie w stanie urodzić samodzielnie. Jedyną szansą pozostało wynajęcie matki zastępczej. Usługi matki zastępczej nie są tanie. Dawid musiał pracować niemal całą dobę, aby zebrać sporą sumę pieniędzy. Wziął też duży kredyt. Pożyczył nawet pieniądze ode mnie. I w końcu marzenie pary się spełniło. Dowiedzieli się, że zatrudniona przez nich surogatka jest w ciąży. Wyobraźcie sobie ich zdziwienie, gdy okazało się, że to bliźniaki!
Jak się jednak okazało, Irena nie była zbyt zadowolona z tej wiadomości i po pewnym czasie złożyła pozew o rozwód
– Odchodzę od ciebie i złożyłam pozew o rozwód.
– Ale co z naszą miłością i dziećmi, które wkrótce się urodzą.
– Jesteś taki naiwny. Ja nie mogę mieć dzieci. Te bliźniaki przyjdą na świat dzięki surogatce. Ja nie jestem ich matką. Ale ty jesteś ich ojcem, więc musisz je sam wychować. Co do moich uczuć, myliłam się. Nie kocham cię.
Na tym ich rozmowa się zakończyła, a Irena wyszła. Opuściła nie tylko mieszkanie, ale i życie Dawida. Teraz mieszka on sam z bliźniakami. Starsze dzieci nadal się z nim nie kontaktują. Mężczyzna już w wieku przedemerytalnym. Jest mało prawdopodobne, że uda mu się znaleźć dobrą pracę. Dawid bardzo chce wrócić do żony. Ona jednak tylko się z niego śmieje i nie chce mu wybaczyć niewierności.
