Samochód wjechał na podwórko. Za kierownicą siedział tata, a obok, na miejscu pasażera – mama. Wybiegłem z domu i od razu podbiegłem do samochodu, aby przywitać rodziców. Gdy wyściskałem mamę i tatę, ten podał mi ładne pudełko opakowane w kolorowy papier.
Gdy otrzymałem ten prezent, praktycznie podskoczyłem ze szczęścia! Kiedy trochę się uspokoiłem jeszcze drżącymi dłońmi zerwałem kolorowy papier, a następnie podniosłem pokrywkę. W środku czekał na mnie piękny, ciężarowy samochód do zabawy! Miał piękne naklejki na boku, otwierane drzwiczki i lśnił od nowości. W dodatku był w pięknym, błękitnym kolorze!
„To pudełko daj bratu” – powiedział tata i podał mi kolejny prezent, tym razem dla mojego brata.
Wiedziałem, że w pudełku zapewne jest także samochód ciężarowy, ale mimo tego chciałem na niego zerknąć. Przycupnąłem w korytarzu i otworzyłem pudełko. Nie myliłem się – w środku był także samochód ciężarowy, ale… cały czerwony! To mój ulubiony kolor!
Wyjąłem samochód z pudełka i trzymając w rękach oba, nie mogłem się na nie napatrzeć, chociaż ten czerwony bardziej przyciągał mój wzrok.
Wtedy usłyszałem, że drzwi do pokoju się otwierają – to brat! Szybko więc włożyłem samochody do pudełek i jedno z nich podarowałem bratu.
“To prezent dla Ciebie od rodziców” – powiedziałem.
Dałem mu niebieski samochód… Ot, zrobiłem małą podmiankę!