Julia kiwała głową. Nagle zaczęło do niej docierać, że to ona ma na głowie całą rodzinę. Jej mąż idzie do pracy, a później leży przed telewizorem. Kiedy ostatni raz poprosiła go o powieszenie szafki w kuchni, czekała miesiąc. W końcu zadzwoniła po fachowca, który zrobił to w 15 minut.
Julia nie widziała swojej przyjaciółki od około pół roku. Od czasu do czasu pisała do niej i dzwoniła, ale Julia była zbyt zajęta mężem i dzieckiem, żeby wyjść z domudomu i się z nią spotkać. Tego dnia kobieta spojrzała na przyjaciółkę z uznaniem, wydawała się jeszcze młodsza:
-Werka, fajnie wyglądasz. Wyszłaś za mąż?
-Bój się Boga! Nigdy w życiu! Po prostu dbam o siebie, niedawno wróciłam znad morza!
-A z kim pojechałaś?
-Sama
Julia spojrzała na przyjaciółkę jak na nienormalną. Uważała, że nie można nigdzie jechać samemu. Poza tym to musi być nudne.
-Jak to nudne? Jest coś nudniejszego niż wyjazd z rodziną?
Julia zastanowiła się przez chwilę. Co robi na takim wyjeździe? Jedzie ze swoim Bogdanem i synem nad morze. Mąż popija piwo za piwem, a ona musi cały czas być czujna i obserwować syna. Tak, na pewno istnieją ciekawsze wakacje.
Julia zastanawiała się, jak teraz wygląda samotne, ale ciekawe życie przyjaciółki. Werka chętnie opowiadała:
-Jem śniadanie, obiad i kolację, wtedy gdy chcę. A jeśli w ogóle nie chce mi się gotować, zamawiam jedzenie. Albo idę do restauracji. Chodzę do kina. A czasami wychodzę z przyjaciółmi.
-A co z męską pomocą w domu?
-Ha, jak dużo Twój Bogdan potrafi zrobić? Mam znajomych na sąsiedniej ulicy, fajne chłopaki. Najważniejsze jest znalezienie dobrych specjalistów – umieją zrobić wszystko i bardzo szybko.
Julia kiwała głową. Nagle zaczęło do niej docierać, że to ona ma na głowie całą rodzinę. Jej mąż idzie do pracy, a później leży przed telewizorem. Kiedy ostatni raz poprosiła go o powieszenie szafki w kuchni, czekała miesiąc. W końcu zadzwoniła po fachowca, który zrobił to w 15 minut.
Koleżanki rozmawiały jeszcze przez kilka minut i rozeszły się. Julia wracała do domu, wspominając wcześniejsze krótkie małżeństwo Weroniki. Kobieta wyszła za mąż w wieku 18 lat, a jej mąż postanowił ją zdominować i zrobić z niej uległą kurę domową. Po roku przyjaciółka uciekła od niego. Julia cieszyła się, że dziewczyna ma się świetnie, a jednocześnie sama nie chciała wracać do domu, choć było to konieczne – było już po szóstej i wkrótce Bogdan przyjdzie z pracy, a w domu nie było jeszcze kolacji.