Iga Świątek po raz kolejny triumfowała w Paryżu. Tenisistka uczciła sukces, pozując z pucharem. W porównaniu do poprzednich lat postawiła na wyjątkowo kobiecą kreację. Klasa?
Iga Świątek jest nie do zatrzymania. W weekend Polka ponownie wygrała finał turnieju Rolanda Garrosa. To już czwarty tytuł wielkoszlemowy w jej karierze. Takie sukcesy wiążą się oczywiście niebotycznymi zarobkami. Tylko za ostatni wyczyn tenisistka zgarnęła 2,3 mln euro.
Zgodnie z tradycją Iga Świątek wzięła udział w okolicznościowej sesji zdjęciowej z pucharem Suzanne Lenglen. W poprzednich latach sportowczyni pozowała w kolorowej sukience z długimi rękawami i białym żakiecie. Tym razem postawiła na iście kobiecą kreację – czarna mini z rękawami odsłaniającymi ramiona.
Zobaczcie, jak Iga Świątek triumfowała z pucharem na tle wieży Eiffla.
Na potrzeby okolicznościowej sesji Iga Świątek zamieniła sportowy strój na elegancką czarną sukienkę z odkrytymi ramionami i nogami. Kreację uzupełniły buty w tym samym kolorze.
Tenisistka miała lekki makijaż i zero biżuterii. Ograniczyła się jedynie do błyszczącego zegarka.
Zdjęcie z pucharem na tle wieży Eiffla to już tradycja. Polka czuje się w roli zwyciężczyni jak ryba w wodzie.
