Ciężki los sławnej aktorki…

Pewna aktorka, mająca lat 73, mówiła o trudnej sytuacji finansowej, w jakiej znalazła się jej rodzina. Gwiazda filmu „Urocza i atrakcyjna” przyznała, że jest gotowa, by zacząć pracować nie w swoim zawodzie.

Aktorka zawsze pomagała swoim dzieciom: 42-letniemu synowi Filipowi i 34-letniej córce Elżbiecie. Teraz jednak ogłosiła swój krytyczny stan. Z powodu pandemii koronawirusa odwołano wiele występów i przełożono zdjęcia, w efekcie rodzina została bez pieniędzy. Tatiana miała w banku sporą sumę, którą oszczędzała na kolejne mieszkanie.

Jednak te pieniądze trzeba było wydać na życie. Teraz, gdy oszczędności się kończą, gwiazda zastanawia się, co dalej. Jest gotowa podjąć każdą pracę, aby pomóc rodzinie. Artystka zauważa, że nie umie ani szyć, ani robić na drutach, więc nie będzie mogła prowadzić kółek.

„Zastanawiam się, co mogę zrobić. Potrafię bardzo dobrze sprzątać mieszkania. Ja mam po prostu idealną czystość. A tak przy okazji, to dobrze płacą. Może pizzeria, pomyślałam. Ale oni też są zamnięci, więc nie można się tam dostać.

W tym samym czasie gwiazda filmowa zdążyła podarować mieszkania w stolicy nie tylko swoim dzieciom, ale także starszym wnukom. Była szwagierka zabroniła jej kontaktować się z synami dopóki aktorka nie kupi dla nich nieruchomości.

Na wnuki kobieta również musi wydawać pieniądze. „Oni mają poważne prośby. Jeden z nich potrzebuje telefonu, drugi iPada. Uczą się zdalnie, studiują, potrzebują tego wszystkiego. Są wydatki, nie ma dochodów” – skarżyła się aktorka. Wyjaśniła, że ani ona, ani jej dzieci nie pracują już od 10 miesięcy i środki finansowe się kończą.

Do tego kobieta miała nowy typ infekcji koronawirusowej. Po przebytej chorobie aktorka bardzo schudła. Fani wyrazili przekonanie, że gwiazda zaczęła wyglądać młodziej.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *