Fotoreporterzy wyhaczyli Agnieszkę Woźniak-Starak, gdy opuszczała studio “Dzień Dobry TVN”. Wystylizowana w modne ciuszki dziennikarka uzupełniła casualowy “look” diamentowym zegarkiem wartym krocie. Stylowa?
Mało która celebrytka może pochwalić się tak okazałą (i obfitującą w drogocenne “okazy”) garderobą jak Agnieszka Woźniak-Starak. Prowadząca “Dzień Dobry TVN” ubóstwia wręcz modę i regularnie powiększa swoją kolekcję o kolejne markowe ciuszki oraz akcesoria. Dziennikarka nie szczędzi grosza, żeby zawsze prezentować się jak milion dolarów.
Celebrytka przyzwyczaiła już czyhających przed studiem śniadaniówki fotografów do gustownych stylizacji, w których pojawia się co kilka poranków w pracy. W końcu każdy “look” Agi musi być starannie przemyślany i dopięty na ostatni guzik.
We wtorek słynna estetka znowu nie zawiodła. Woźniak-Starak zadała szyku w czarnym sweterku i idealnie skrojonej, szarej marynarce, do której dopasowała luźne, przecierane jeansy i brązowe mokasyny. Szczyptę nonszalancji zapewniał pasek Celine za 2,5 tysiąca złotych. Pierwsze skrzypce całej stylówki odgrywał jednak kosztowny zegarek świecący na jej nadgarstku. Za wysadzaną diamentami błyskotkę Ulysse Nardin gwiazda zapłacić musiała aż 40 tysięcy złotych.
Powiało luksusem?
Agnieszka Woźniak-Starak jest właścicielką elektrycznego BMW, za który zapłaciła 200 tysięcy złotych.
Po ciężkim dniu w pracy dziennikarka wsiadła do swojego auta i odjechała w siną dal.
Wysadzany diamentami zegarek Agi dostrzec można było z kilometra.
