Kuzynka zachowuje się dokładnie tak samo, jak jej matka i chowa wszystko przed swoją córką!

Ciocia zawsze kupowała droższe i lepsze kosmetyki tylko dla siebie. Dotyczyło to szamponów, odżywek do włosów czy balsamów do ciała. Kuzynka wielokrotnie jako nastolatka skarżyła mi się, że musi myć głowę najtańszym szamponem z kiosku, który niszczył jej włosy i sprawiał, że ciężej się je rozczesywało, co przy długich włosach stanowiło problem. Kończyło się to tak, że każdego dnia spędzała na czesaniu włosów dużo czasu, aby całkowicie już jej się nie poplątały.

Moja mama, która była zresztą siostrą ciotki widząc, jak Marzena cierpi, na 11-ste urodziny w prezencie podarowała jej zestaw dobrych kosmetyków do włosów. Niestety, długo się nim nie nacieszyła, ponieważ ciotka zaraz jej go zabrała. Marzena długo po nim rozpaczała, bo w końcu chciała umyć włosy pachnącym i odżywczym szamponem.

Pewnego dnia zdecydowała się na mało uczciwy ruch, jakim było umycie głowy szamponem ciotki. Różnica była ogromna! Jej włosy natychmiast odżyły i nawet ciotka zauważyła tę zmianę, mówiąc, że to być może ta warzywna dieta, którą ostatnio wprowadziła, pozytywnie działa na włosy. Od tego czasu robiła to regularnie. Po którymś razie zapytała swoją mamę, dlaczego nie pozwala jej myć włosów dobrym szamponem, a ta odpowiedziała:

– Masz długie włosy i po prostu przy ich myciu za dużo zużyłabyś szamponu, a wiesz przecież, że nie jest on najtańszy – stwierdziła.

Uważam, że jej zachowanie było naprawdę kiepskie. Można to porównać do karmienia dzieci i do sytuacji, w której samemu jadłoby się same frykasy, a dzieci karmiło tylko chlebem z margaryną. Kuzynka w pewnym momencie była tak zdesperowana, że zaczęła zbierać ze śmietników puszki na złom, dzięki czemu w miesiąc zaoszczędziła sobie pieniądze na zestaw kosmetyków do włosów. Ciotka wtedy nawet ją pochwaliła za przedsiębiorczość.

Minęło już wiele lat od tamtej sytuacji i zarówno ja, jak i moja kuzynka jesteśmy już dorosłe. Marzena może sobie teraz pozwolić na drogie kosmetyki, chociaż z tego co widzę, to nie wydaje na nie fortuny. Niestety, moja kuzynka stała się kopią swojej matki i zaczęła ukrywać rzeczy i przed swoją córką.

Dziewczynka myje głowę jakimś tanim specyfikiem z chińskiego sklepu, który ma obrzydliwy zapach. Marzena z kolei trzyma swoje kosmetyki w sypialni, aby tylko Ania ich nie znalazła. Gdy się o tym dowiedziałam, to przypomniało mi się, jak Marzena cierpiała przez taką sytuację w swoim domu, dlatego podarowałam Ani duży zestaw do pielęgnacji włosów, aby miała coś dla siebie. Niestety, kuzynka kopiując ciotkę, zabrała go jej.

Próbowałam rozmawiać o tym z Marzeną i przypominałam sytuację z przeszłości, ale niestety nie dało to żadnego rezultatu. Twierdzi, że takim wychowaniem sprawi, iż córka nauczy się doceniać rzeczy codziennego użytku, a przy okazji wyrośnie na skromną i oszczędną kobietę.

Ja sama mam córkę, która aktualnie ma droższe kosmetyki nawet od moich. Nigdy niczego przed nią nie ukrywałam, bo uważam, że nie można tak traktować dzieci, dlatego kompletnie nie rozumiem kuzynki.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *