Bożena i Grzesiek są małżeństwem od wielu lat. Na pewno nie można powiedzieć, że idealnym. Ostatnio coraz częściej się kłócą i Bożena ma już tego dosyć. Długo znosiła sytuację, w której jemu było wolno wszystko a jej praktycznie nic. Znosiła wiele ale dzisiaj znowu wyczuła od niego zapach kobiecych perfum a w kieszeni spodni znalazła prezerwatywę. Po co ona tam zaglądała? Może lepiej nie wiedzieć o takich rzeczach?
Jej mąż ma czterdzieści sześć lat i Bożena jest przekonana, że zdradza ją od wielu lat, jednak nigdy nie przyłapała go na gorącym uczynku. Dzisiaj w ręku trzymała dowód i nie zamierzała milczeć. Niestety po wielkiej awanturze mąż wyszedł nie wiadomo gdzie.
Bożena zaczęła się zastanawiać. Przez cały okres małżeństwa żyła z pieniędzy męża, nigdy nie pracowała. Nigdy niczego jej nie brakowało, jedyne dziecko ma już swoje życie. Trzypokojowe mieszkanie, które kupili, gdy ona sprzedała swoją kawalerkę i dołożyli pieniądze do większego, było zapisane na nią, więc nie istniała obawa, że po rozwodzie zostanie bez dachu nad głową.
Wiedziała, że jej mąż ma jakieś inne konto, na którym musi mieć sporą ilość gotówki, ponieważ mieszkanie dla ich syna kupił właśnie za pieniądze z tego konta. Nie miała do niego dostępu a on twierdził, że wtedy akurat dostał dużą premię z pracy. A ona mu uwierzyła! Wierzyła mu we wszystko.
Nie może teraz zrozumieć, jak mogła to wszystko znosić przez całe życie i milczeć. Czuje jednak, że wkrótce nadejdzie dzień, w którym wszystko się zmieni.
W głowie miała mętlik, prowadziła debatę sama ze sobą, nie mogła zaznać ani chwili spokoju. I kiedy jej mąż łaskawie wrócił do domu, ona milczała. Zdawała sobie sprawę, że nie kocha już męża ale była od niego uzależniona finansowo. Biła się z myślami, zbierała w sobie odwagę. Wykonując prozaiczną pracę domową jaką jest prasowanie, główkowała, jakby tu ściągnąć z męża alimenty.
Grzesiek leżał na kanapie cały szczęśliwy, że żona milczy. Oczywiście, ma kochankę, nigdy jednak nie odejdzie od żony. Zadowolony z istniejącej sytuacji, która wydaje mu się wręcz idealna, nie zdaje sobie sprawy, że żona właśnie podjęła decyzję o spotkaniu się z prawnikiem. Zamierza dostać tyle, ile zdoła wycisnąć z niewiernego męża.
