Tabloid donosi, że Allan Krupa rozstał się z dziewczyną. Para zdążyła już razem zamieszkać, planowała także ślub. Syn Edyty Górniak i jego była już dziewczyna mogą jednak liczyć na wsparcie diwy.
Edyta Górniak wprowadziła syna na salony, gdy był jeszcze dzieckiem. Dziś Allan jest dorosłym mężczyzną i stał się już pełnoprawnym celebrytą. 19-latek wyraźnie idzie w ślady znanej mamy i również związał się z muzyką. Potmek divy jest DJ-em, producentem muzycznym oraz aspirującym raperem.
Wiele mówi się również o życiu prywatnym młodego mężczyzny. Allan Krupa od niespełna dwóch lat był w związku, do którego podchodził na poważnie. Wygląda jednak na to, że wszystko, co dobre, musiało się skończyć… Na Instagramie Angeliki zaczęły pojawiać się piosenki o zranionej miłości, a internauci szybko zauważyli, że coś jest nie tak.
Allan Krupa zakończył poważny związek. Tak zareagowała Edyta Górniak
Allan jest jedynym dzieckiem diwy, nie dziwi więc, że jest jej oczkiem w głowie. Gdy więc związał się z 19-letnią Angeliką, Edyta traktowała ją jak córkę. Jak donosi “Super Express”, Allan Krupa i Angelika Dziedzic rozstali się po dwóch latach związku. Według informatora tabloidu, gdy młodzi zakochani przechodzili kryzys, do akcji wkroczyła sama Edyta.
Zarówno Allan, jak i Andżelika poprosili Edytę o spotkanie. I choć miała wtedy koncerty i wykłady za granicą, spotkała się zarówno z jednym, jak i z drugim. Rozmawiali godzinami. Starała się zrozumieć i wesprzeć oboje. A przy okazji też nie wtrącać się za bardzo – zdradził tabloidowi przyjaciel wokalistki.
Problemy w życiu miłosnym syna Edyty Górniak
Według informatora “Super Expressu”, problemem, który przyczynił się do rozpadu związku 19-latków, miało być wspólne mieszkanie.
Chyba za wcześnie zdecydowali się na dorosłe życie i mieszkanie razem. Ostatnio przestało to służyć ich relacji – dodał informator.
Po zdjęciach i filmikach, jakie Angelika umieszcza w mediach społecznościowych, można stwierdzić, że młodzi bardzo przeżywają rozstanie. Syn Edyty wyjechał do Berlina, gdzie w studiu muzycznym rzucił się w wir obowiązków związanych z pracą.