Ilona Łepkowska stoi za sukcesem wielu popularnych produkcji. Matka cieszącego się oglądalnością “M jak miłość” szczerze wyznała, że już dawno chciałaby zakończenia tego serialu. Dlaczego?
Ilona Łepkowska, “królowa polskich seriali” jest zdecydowanie jedną z najbardziej wpływowych postaci w polskim przemyśle rozrywkowym. Stoi za sukcesem wielu popularnych produkcji. Chociaż seriale od lat cieszą się popularnością widzów, a fani wyczekują kolejnych sezonów, Łepkowska ma zdecydowanie inne zdanie na ich temat.
Uważam, że każdy serial powinien się skończyć maksymalnie po pięciu, sześciu latach. Ja zazwyczaj tak odchodziłam z seriali. Ale co zrobić, jak widzowie chcą inaczej? – mówiła Łepkowska w rozmowie z Plotkiem
Łepkowska wytłumaczyła, że wiele popularnych produkcji powinno już dobiec końca, ponieważ brakuje im paliwa, które napędza kolejne wątki. Bez tego tasiemce są na siłę przedłużane i kompletnie tracą swój charakter. “M jak miłość” nie schodzi z anteny od 23 lat. “Na dobre i na złe” zadebiutowało rok wcześniej. Scenarzystka nie wahała się odpowiedzieć na pytanie, czy telewizja powinna już zakończyć ich produkcję.
Oczywiście. Nie rozmawiam jednak na ten temat z Tadeuszem Lampką, bo ja już tego nie produkuję, więc to nie jest moja decyzja i nie mam na nią wpływu. Natomiast osobiście bym każdy serial kończyła po… Dziesięć lat to jest absolutna granica – wyjawiła Plotkowi Ilona Łepkowska.
Ta wiadomość na pewno zaszokuje fanów znacznie dłużej emitowanych produkcji. Zwłaszcza że w przypadku “M jak miłość”, pojawiły się problemy, które sprawiły, że finał wiosennego sezonu został przyśpieszony.
Boicie się o przyszłość “M jak miłość” i “Na dobre i na złe”?