Michał Szpak od lat zaskakuje fanów swoją twórczością. Już niebawem odkryje nowe karty. Jak przyznaje, nadchodzący album będzie jednym z najbardziej intymnych w jego karierze. Namiastkę niespodzianki będziemy mogli usłyszeć podczas Top of the Top Sopot Festival. Wokalista premierowo zaśpiewa singiel “Gaja”.
Michał Szpak – wielkie show na Top of the Top Sopot Festival
Zeszłoroczny zdobywca Bursztynowego Słowika powraca na scenę w Sopocie. Michał Szpak z okazji swojego 15-lecia pracy artystycznej zaśpiewa recital. Czego możemy się spodziewać?
– Dzisiaj na scenie będzie około stu osób. Będzie chór, będzie balet, kwartet, mój wspaniały zespół, który jeździ ze mną w trasy. Będzie mnóstwo ludzi, którzy przyczynili się do tego, żeby postawić to całe show. To będzie recital, który będzie trwał dość długi czas antenowy. Miło mi, że dostałem takie odpowiedzialne zadanie. Cieszę się, że mogę spełniać swoją wizję artystyczną, często niewygodną i kontrowersyjną. Ale ja to kocham i cieszę się, że mogę brać w tym udział – powiedział Michał.
Recital ma bowiem zobrazować całą drogę artystyczną Michała. Przed kilkanaście lat w jego życiu zawodowym sporo się zmieniło. – Występ nosi nazwę “Misterium”. To opowieść o życiu każdego artysty. Ten sukces zawodowy, nie jest usłany tylko różami, na tej drodze jest dużo bólu egzystencjonalnego, z którym my się musimy mierzyć. Oczywiście fasada jest taka, że wszyscy widzą, jak jesteśmy nagradzani. Nikt jednak nie wie, co za tym sukcesem się kryje, ile on nas kosztuje fizycznie i psychicznie – zdradził.
Michał Szpak – premiera nowego singla
“Gaja” to najnowszy singiel Michała Szpaka, którym powraca z dalekiej podróży w głąb siebie. Otwiera ekstremalnie nowy muzyczny rozdział. “Utonąć daj / chcę poczuć dno / uciec od fal…”- to intymne wyznanie artysty, w gęstym elektronicznym klimacie nadchodzącego albumu “Nadwiślański Mrok”. Co oznacza utwór? Jak się okazuje, tytuł to imię chrześnicy Michała.
– Cały koncept album powstał tu w Trójmieście. Kompozytorem był Michał Lange i Kajtek. Utwór powstał w dniu, kiedy moja chrześnica przychodziła na świat. Ja kupiłem bilety samolotowe, wleciałem w przestrzeń powietrzną i w połowie trasy wpadł ptak w śmigła samolotu. Musieliśmy się wrócić do Gdańska. Była olbrzymia kolejka po bilety zwrotne. Ja wpadłem na taki genialny pomysł, że wejdę tylko się rozejrzeć do środka i zapytać się, czy jest jakakolwiek szansa, że dostane bilet i dolecę na planowany czas do Rzeszowa. Zobaczyłem, że przy okienkach są takie wspaniały kobiety, które miały błysk w oczkach. W pewnym momencie wychodzi pani i mówi, że ma bilety dla osób, które lecą do Paryża i dała mi bilet. Poleciałem do Warszawy, tam okazało się, że samolot jest opóźniony o godzinę. Przyleciałem do Rzeszowa, wsiadłem to taksówki, Gaja się rodziła w tym momencie. Gdy wszedłem na salę, Gaja była przytulona do mojego brata. “Gaja” jest taką historią i jest to dla mnie niezwykle ważny singiel – zdradził Michał.
Premierowy utwór artysta zaśpiewa na deskach Opery Leśnej.
