Roksana Węgiel i Kevin Mglej wywołali ostatnio medialną wrzawę, chwaląc się na Instagramie, że się zaręczyli. Ostatnio para została przyuważona przez paparazzi w centrum Warszawy. Sprawiają wrażenie zakochanych w sobie na zabój?
Życie Roksany Węgiel to ostatnimi czasy miłosny rollercoaster. Piosenkarka, która ledwo co osiągnęła pełnoletność, już zdążyła wyfrunąć z rodzinnego gniazdka i uwić własne u boku starszego o 8 lat Kevina Mgleja. Największą bombą, którą 18-latka spuściła na swoich fanów, było ujawnienie faktu o zaręczynach z producentem muzycznym, do których miało dojść już kilka miesięcy temu.
Oświadczenie Roxie wywołało wśród opinii publicznej niemałe poruszenie. W sieci zaczęło mnożyć się od głosów, jakoby nastolatka miała dać omotać się dojrzalszemu muzykowi i pozwalać mu wykorzystywać się finansowo. Sporo wątpliwości wzbudził też zakup mieszkania przez gwiazdę, które według niektórych plotek miało posłużyć za nowy dom dla przyszłych małżonków. Sprowokowana maturzystka postanowiła odnieść się w końcu do krążących spekulacji w oficjalnym komunikacie.
Medialna wrzawa wokół pary nie milknie, mimo to para zdaje się nieszczególnie tym przejmować. Na najnowszych zdjęciach widzimy przyszłych małżonków w centrum Warszawy pochłoniętych rozmową ze znajomą. Tego dnia świeżo upieczona absolwentka liceum miała na sobie białą sukienkę Ralpha Laurena i tenisówki, jej luby zaś wystroił się w pasującą do Roxie koszulę tej samej marki, jeansy i granatową kurtkę. Tym, co przykuwało największą uwagę, był jednak okazały, diamentowy pierścionek lśniący na serdecznym palcu.
Myślicie, że z ich tempem Roxie i Kevin pobiorą się jeszcze w tym roku?
Roksana Węgiel i Kevin Mglej są razem od zeszłego roku. Mimo krótkiego stażu para jest przekonana o swojej miłości.
W sobotę młodziutka wokalistka potwierdziła przypuszczenia fanów i obwieściła za pośrednictwem Instagrama, że kilka miesięcy temu została narzeczoną producenta muzycznego.
W czwartek, jeszcze zanim Roxie ogłosiła wielki “news”, celebrytka została sfotografowana w centrum stolicy u boku ukochanego i znajomej. Na jej palcu serdecznym błyszczał diamentowy pierścień.
Tego dnia zakochana para dopasowała do siebie stylizacje: 18-latka miała na sobie białą sukienkę Ralpha Laurena i tenisówki, jej luby zaś wystroił się w koszulę tej samej marki, jeansy i granatową kurtkę.
Gruchające gołąbki tryskały dobrym humorem, a z ich twarzy nie schodziły uśmiechy.