Krucjata Pauliny Smaszcz bynajmniej się nie zakończyła. “Kobieta petarda” dosłownie wybuchła i ostro skrytykowała byłego męża, Macieja Kurzajewskiego oraz jego ukochaną, Katarzynę Cichopek. Poszło o… miejsce, w którym Kurzopki spędzają wakacje.
Na linii “kobieta petarda”-Kurzopki panował w ostatnich tygodniach względny spokój, lecz jak się okazało, była to tylko cisza przed burzą. Mimo, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski postanowili niedawno wejść z Pauliną Smaszcz na drogę sądową, 50-latka nie odpuszcza i znów wbiła zakochanym szpilę. Tym razem celebrytka wyraźnie oburzyła się faktem, że jej były mąż zabrał ukochaną w miejsce, które kiedyś “należało do nich”.
Brak wstydu, brak mózgu, czy brak klasy? Konkubiny, jeżdżą na wakacje z obecnymi facetami, w miejsca gdzie on spędzał przez wiele lat wakacje ze swoją rodziną, swoimi dziećmi, gdzie deklarował miłość, wierność i oddanie na zawsze. To trend, czy wzorce? Obecnie pani Kasia z Maciejem spędzają wakacje na wyspie Leros, gdzie przez 15 lat całą rodziną spędzaliśmy wakacje. Dzwonią i piszą do mnie znajomi, że to samo miejsce, ten sam hotel, te same restauracje i nawet leżaki te same – rozpoczęła obszerny oburzona Paulina Smaszcz.
Paulina Smaszcz kpi z Macieja Kurzajewskiego. “Złośliwy pinokio”
Dalej było już tylko pikantniej. Paulina Smaszcz użyła wielu negatywnie nacechowanych określeń, aby opisać działania swojego byłego męża, Macieja Kurzajewskiego, vel “pinokia”. Po raz kolejny zasugerowała też, że synowie dziennikarza wcale nie mają o nim najlepszego zdania.
Większość znajomych pyta go o mnie, o dzieci, o wnuczkę, o moją Mamę, a konkubina bez mrugnięcia okiem bierze w tym udział. To, że on jest złośliwym, podłym pinokiem w cichości, to już z moimi synami wiemy – zaznaczyła Smaszcz.
Katarzyna Cichopek w ogniu krytyki ze strony Pauliny Smaszcz
Jeszcze bardziej dostało się Katarzynie Cichopek vel “konkubinie”, która według petardy bezwstydnie próbuje zrobić całemu światu na złość.
Żadna rozumna kobieta nie zabierze nowego kochanka, czy konkubenta w miejsce, w którym ona lub on mają wspomnienia z poprzedniego związku, gdzie wszyscy znają jego byłą żonę, gdzie dorastały jego dzieci. Znam takie związki, które od początku nie kłamią jak najęte, nie milczą, bo tyle syfu nagrabili, że tylko pozostaje milczenie, by szambo nie wylało, tylko otwarcie i dzielnie nie oszukując nikogo, weszli w związek z pełnymi konsekwencjami, a nie jak obślizgłe szczury umoczone w ścieku oszustw, kłamstw i manipulacji – odpaliła się “kobieta petarda”.
Smaszcz nie pozostawiła bez komentarza również faktu, że Katarzyna Cichopek śmiała zamieszkać z ukochanym w jego domu.
W domu rodzinnym w Starej Miłośnie nie ma żadnego remontu i nigdy go nie było. Konkubina bez wahania mieszkania w naszym rodzinnym domu, śpi w moim łóżku, nawet na tym samym materacu, je z moich talerzy i kąpie się w mojej wannie. Brak wstydu, brak mózgu, czy brak klasy? (…). Oszust, złodziej, kłamca bez moralności i kręgosłupa, zawsze zostanie takie sam, niezależnie czy to pierwsza, czy kolejna konkubina. Historia lubi się powtarzać. My z synami i naszą całą rodziną z pobytów na Leros nie zrezygnujemy – zakończyła Paulina Smaszcz, dołączając serię fotek z rodzinnych wypadów na grecką wyspę.
Tak ostro jeszcze nie było?