“Sąsiedzi wykorzystali naszą nieobecność i przepuścili Gaz przez naszą stronę bez popytu, ale nie pozwoliliśmy mu odejść.

– Basil, widzisz? Anna Siergiejewna stała na środku ogrodu i wskazywała na szary gazociąg, który wił się przez łóżka ziemniaczane.

“Jaka rura? mąż podniósł wzrok od naprawy ogrodzenia i podszedł bliżej. “Co to za cud?”

“Oto ona!”Poszedłem rano do pracy i nic nie było. Teraz zobacz, co zrobili!

Wasilij Pietrowicz usiadł i zbadał świeżą fosę i zadbaną ziemię. Rura została wykonana wyraźnie profesjonalnie, ale bez najmniejszej zgody właścicieli witryny.

– To prowadzi do stromych-obserwował mężczyzna w kierunku autostrady. “Więc zagazowali się”. I nawet nie zadali sobie trudu, aby nas zapytać.

Anna z oburzeniem wyciągnęła ręce.

– Jak możesz to zrobić? Na obcej ziemi, bez pozwolenia! Całkowicie oszaleli!

“Dowiedzmy się” -powiedział Basil, zdejmując rękawice robocze. – Musimy porozmawiać z sąsiadami.

Udali się do domu Krutova. Na dziedzińcu był nowy jeep, a Svetlana, żona Igora Nikołajewicza, opalała się na werandzie. Widząc sąsiadów, szybko zniknął w domu.

Igor Nikołajewicz Wasilij krzyknął. – Wyjdź, mamy rozmowę!

Właściciel, mężczyzna w średnim wieku w drogim stroju, wyszedł bez pośpiechu z domu: koszula, pewny siebie wyraz twarzy.

– Cześć sąsiedzi! Coś się stało?

“Stało się”, odpowiedziała Anna. – Przyniosłeś Gaz przez naszą okolicę! Bez naszej zgody i ostrzeżenia!

Igor wzrusza ramionami, jakby pytanie było trywialne.

“A co jeśli?”Rurka jest cienka, nikomu nie przeszkadza. Ale teraz jesteśmy gazem, tak jak powinno być.

– Jak się nie wtrąca? Wasilij próbował mówić spokojnie, ale jego głos drżał z irytacji. – To nasza ziemia! Powinieneś był poprosić o pozwolenie!

– Chodź-Krutov machnął ręką. – Wszyscy to robią. Jesteśmy sąsiadami, musimy sobie pomagać. Co więcej, nie ma uszkodzeń.

“Szkody?”! Anna prawie zakrztusiła się z oburzenia. – A co, jeśli potrzebujemy benzyny? Czy powinienem przebudować dom lub sprzedaną ziemię?

– Cóż, zawrzemy umowę-odpowiedział sąsiad bez większego entuzjazmu. “Nie jestem chciwy. Czy mogę ci nawet zrekompensować-czy wystarczy pięć tysięcy?

– Żartujesz? Wasilij eksplodował. – Rozebrać wszystko na raz! Omiń Gaz, aby ominąć naszą stronę!

Twarz Igora zaczęła się radykalnie zmieniać.

– Dlaczego miałbym to robić? Już zainwestowaliśmy i dokumenty są kompletne. Niczego nie przerobię!

“Zdobione?”Anna zapytała. “Gdzie jest nasza przepustka?”

“Jaka rozdzielczość?”Rurociąg jest pod ziemią, nikt go nie widzi. Nie przejmuj się gównem.

Odwrócił się i wszedł do domu, głośno trzaskając drzwiami.

“To źle wykształcony facet! Wasilij powiedział między zębami. – Myśli, że pieniądze to naprawiają.

“Musimy iść do prezydenta” – zdecydowała Anna. – Pozwól Piotrowi Aleksandrowiczowi to rozgryźć. Dlatego został wybrany.

Następnego dnia para udała się do Prezesa partnerstwa. Piotr Aleksandrowicz moczy czerwonych na swojej posesji.

– Cześć sąsiedzi! Z jakiej okazji?

Piotr Aleksandrowicz, to ważne pytanie. Krutov położył gazociąg przez naszą nieruchomość bez naszej zgody.

Prezydent dziwnie się wahał, kontynuując “podlewanie” i tak już wilgotnej ziemi.

“Ten … rozsądne pytanie.”Może lepiej dojść do porozumienia sąsiedzkiego?

– Co u sąsiada? Wasilij był zaskoczony. – Naruszyli nasze prawa!

– Widzisz, Igor Nikołajewicz jest człowiekiem wpływów. Ma linki. Najlepiej nie interweniować, chyba że jest to absolutnie konieczne.

Kto będzie myślał o naszych prawach? Anna zaczęła się martwić.

– No dalej! Rura jest mała, podziemna. Nie psuje terenu, nie zakłóca zbiorów. Igor Nikołajewicz zajmuje się również działalnością charytatywną-pomógł założyć plac zabaw.

Para zmieniła poglądy. Było oczywiste, że prezydent nie zamierza im pomóc.

– Więc nie zamierzasz się wtrącać? Wasilij zapytał wprost.

– Dlaczego … radzę tylko, żebyś nie podsycał konfliktu. Porozmawiaj z sąsiadem i znajdź wspólną płaszczyznę.

W drodze do domu Anna była ponura jak grzmot.

– Teraz jest jasne, dlaczego je ukrywa. Prawdopodobnie miał też swój udział w milczeniu.

“Więc sami to wymyślimy” – zdecydował mąż. – Jutro pójdę do serwisu gazowego, dowiem się, jak w ogóle można się połączyć bez naszej zgody.

Ale gdy tylko dotarli do bramy, zostali wezwani przez sąsiadkę z przeciwnej sekcji, Ninę Iwanowną Morozową, emerytkę mieszkającą z córką i wnukiem.

Anna Siergiejewna, Wasilij Pietrowicz Mogę z tobą porozmawiać?

– Oczywiście, Nina Iwanowna.

– Słyszałem, że masz problem z fajkami z powodu gazu?

– To nie jest problem, tylko naruszenie! Anna Powiedziała. – Wyciągnęli rurę przez naszą stronę bez pytania!

Kobieta potrząsa głową ze współczuciem.

– Tak, wyszło źle. Ale może nie powinieneś być tak surowy? Igor Nikołajewicz obiecał podłączyć nas tym samym rurociągiem – będzie taniej. A jeśli zaczniesz hałasować, zabraknie nam gazu.

– Więc chcesz też użyć tej rury? Wasilij był zdumiony.

– Dlaczego my? To już, że tak powiem, wspólna autostrada.

“Ogólne?”Anna była oburzona. “Chodzi po mojej ziemi!”

“Chodź, nie bądź taki pryncypialny” – odpowiedział nagle sąsiad. – To będzie łatwiejsze dla wszystkich. Zarówno dzieci, jak i wnuki. I pozbawiasz ich wszystkich komfortu z powodu swoich przekonań.

Anna była prawie bez słów.

– Więc teraz też jesteśmy winni?

“Pomyśl tylko o innych ludziach” – powiedziała obraźliwie Nina Ivanovna. – Wydaje się, że jedna rodzina uniemożliwia wszystkim rozwój.

Wieczorem podeszła do nich Córka Niny Iwanowny, Elena, młoda dziewczyna o zmęczonej twarzy.

– Przepraszam, że przyszedłem wieczorem. Mama poprosiła cię, abyś powiedział: Jeśli nie masz nic przeciwko zgazowaniu, Igor Nikołajewicz jest gotów zapłacić. Czy dziesięć tysięcy będzie dla ciebie odpowiednie?

“Elena, wiesz, że to źle” – odpowiedziała powoli Anna. – Nie możesz komunikować się na obcej ziemi bez pozwolenia.

“Rozumiem” – westchnęła kobieta. – Ale naprawdę potrzebuję benzyny. Mój syn jest często chory, a drewno opałowe jest trudne. Codziennie podgrzewaj piec… może to Ci nie przeszkadza?

“Nie ma jeszcze szkody” – odpowiedział Wasilij. – A jutro mogą pojawić się nowe połączenia i kto wie, co zostanie uszkodzone. Po prostu chronimy nasze prawa.

Elena odeszła z niczym. A następnego ranka Anna zauważyła, że sąsiedzi patrzą na nich dziwnie-ktoś patrzy w drugą stronę, ktoś szepcze do siebie.

“Wygląda na to, że Wasilij już nas wymienił jako” złych “sąsiadów” – powiedziała gorzko.

– Niech piszą. Postępujemy właściwie-chronimy nasze interesy.

Zostali powitani w firmie gazowej przez technika okablowania, słabego człowieka w połowie lat trzydziestych.

– Mówi Pan o zgazowaniu na ulicy Ogrodowej?

– Tak-skinął głową Bazyli. – Chcemy dowiedzieć się, jak sąsiedzi zdołali poprowadzić rurę przez naszą stronę bez naszej zgody.

Właściciel o imieniu Siemion wyraźnie się zestresował, gdy tylko usłyszał pytanie.

“W czym problem?”Co to jest?- zapytał, próbując brzmieć swobodnie.

– Problem w tym, że nie dałem żadnych uprawnień! A rura przechodzi przez nasz ogród!

Siemion kaszlał i zaczął sortować papiery ze stołu.

– Przepraszam, ale to nie moja odpowiedzialność. Powinieneś skonsultować się z przewodnikiem.

– Siemion Iwanowicz-powiedziała stanowczo Anna, czytając imię na odznace. – Skontaktowałeś się. Powiedz mi, gdzie są dokumenty do układania rurociągu za pośrednictwem naszej strony internetowej?

Mężczyzna był wyraźnie niewygodny.

“Właśnie wykonałem zadanie.”Dostałem trasę-od głównej autostrady do domu nr 15. Zrobiłem.

– Kto dał ci zadanie?

Klient Igor Nikolajewitsch Krutov.

– Czy nie sprawdziłeś, czy ma on prawo do komunikacji przez obcą ziemię?

Siemion wahał się, zdezorientowany.

– Powiedziano mi, że wszystko się zgadza. Że sąsiedzi się nie denerwują.

– Tak jest! Anna Woła. – Więc Krutov cię zdradził, ale wierzysz i wykonujesz pracę nielegalnie?

“Nie wiedziałem!”mistrz próbował się usprawiedliwić. – Właśnie dostałem adresy i instrukcje połączenia.

– Siemion Iwanowicz-powiedział poważnie Wasilij-czy rozumiesz, że popełniłeś naruszenie?”Nie możesz pracować bez pozwolenia.

Gasman zbladł.

– Myślałem, że to legalne! Krutov powiedział, że wszystko działa. Zapłacił nawet dodatkowo za pilność.

“W nagłych wypadkach?”Anna była ostrożna.

– Tak, gotówką. Poprosił mnie, żebym zrobił wszystko szybko, bez zbędnej biurokracji.

Teraz obraz stał się bardzo jasny: Igor Nikołajewicz przekupił specjalistę, aby ominąć oficjalne procedury.

– Siemion Iwanowicz-kontynuowała Anna-jeśli napiszemy skargę na twoją służbę, co powiesz kierownictwu?

Mężczyzna zatrzymał się, a potem wziął głęboki oddech.:

– Powiem Ci jak jest. Że zostałem oszukany i że połączenie zostało wykonane bez wymaganych uprawnień.

W domu Para zobaczyła przy bramie małe Zgromadzenie sąsiadów, na czele z Niną Iwanowną.

“Cóż, czy jest ustawiony?- co? – zapytał emeryt z nadzieją.

– Co powinniśmy zrozumieć? Anna nie zrozumiała.

– Oczywiście o gazie! Krutov powiedział, że jesteś na służbie gazowej i wszystko zostało naprawione.

– Byliśmy tam, aby sprawdzić, czy rurociąg został legalnie przekazany za pośrednictwem naszej strony internetowej.

– Czego się dowiedziałeś? Interweniował prezydent Piotr Aleksandrowicz.

– Ustalono, że połączenie zostało wykonane z naruszeniem wszystkich norm – odpowiedział stanowczo Wasilij.

Sąsiedzi zaczęli mówić. Ktoś był oburzony, Ktoś poprosił o wyjaśnienie.

– O czym ty mówisz?! Nina Iwanowna płakała. – Przez Ciebie wszyscy będziemy teraz bez benzyny!

“Niczego nie psujemy” – odpowiedziała spokojnie Anna. – Po prostu staramy się egzekwować prawo.

“Jakie prawo? prezydent przyłączył się do rozmowy. – Rurociąg jest już ułożony, gaz jest podłączony. Po co teraz stwarzać problemy?

– Piotr Aleksandrowicz-powiedział Wasilij – a jeśli jutro ktoś zdecyduje się uruchomić kanał za pośrednictwem Twojej strony, czy też pomyślisz o tej “pomocy sąsiedzkiej”?

Prezydentowi trudno było odpowiedzieć. W tym momencie do tłumu podszedł sam Igor Krutov.

“Co to za spotkanie?”W czym problem?

Igor Nikołajewicz Nina Iwanowna zawołała radośnie. – Wyjaśnij im, że wszystko źle zrozumieli!

Krutov obejrzał publiczność i uśmiechnął się w zamyśleniu.

“Już zrozumiałem, co zbieram. Postanowili zakłócić zgazowanie całego partnerstwa.

“Niczego nie zrywamy!”Anna sprzeciwiła się. – Po prostu prosimy o pozwolenie na ułożenie przenośnika za pośrednictwem naszej strony internetowej.

“A jeśli nie rozumiem?- co? – zapytał wyzywająco sąsiad.

– Następnie zdemontuj rurę i weź ją.

Igor śmiał się teatralnie:

“Jesteś szalony?”Zainwestowaliśmy już pięćdziesiąt tysięcy! Niczego nie rozbiję!

“Wtedy złożymy formalną skargę” – powiedział Wasilij.

– Podaj! Krutov pomachał do niego. – Mam kontakty, wszystko będzie dobrze. Ale będzie … po tym trudno tu mieszkać.

Wydawało się to bezpośrednim zagrożeniem.

Następnego ranka Anna została obudzona przez krzyk z podwórka:

– Mamo! Mamo! Pachnie gazem!

To był syn Krutova, Danila, który stał przy rurze i trzymał piłkę nożną. Anna spojrzała przez okno i zobaczyła Gaz wypływający z uszkodzonego odcinka rury.

– Basil – Zadzwoniła do męża. “Coś się stało!”

Wybiegli na zewnątrz i rzeczywiście poczuli ostry zapach. Gaz powoli wydostawał się z rury.

– Danila, co zrobiłeś? Swietłana wybiegła z domu.

“Nie chciałem!”Piłka mocno uderzyła w rurę… jest tylko niewielkie wgniecenie.

“Mały?”Zawołał Igor, kiedy wszedł. – Tak, to zatrucie gazem!

Zapach stawał się coraz silniejszy. Ludzie zaczęli wychodzić ze swoich domów, zdając sobie sprawę, że dzieje się coś poważnego.

– Musimy zadzwonić na pogotowie! Krzyczy Nina Iwanowna.

– Co powiedzieć? – Svetlana była zdezorientowana. – Że mamy nielegalną rejestrację?

Igor wyglądał na przestraszonego po raz pierwszy:

“Wszyscy wychodzą z rury!”I nie pal w żadnych okolicznościach!

Anna i Bazyli patrzyli z boku. Teraz nie można było ukryć faktu nieautoryzowanego połączenia.

Pół godziny później przybyła ekipa pogotowia ratunkowego. Specjaliści szybko odcięli dopływ gazu i zbadali miejsce uszkodzenia.

– Kto kierował komunikacją? Zapytał starszy brygadzista.

Krutov próbował coś wyjaśnić, ale zostało to przerwane.:

– Gdzie są zezwolenia na zakwaterowanie w trzech sekcjach?

– Jakie dokumenty? Igor próbował uniknąć pytania.

– Rurociąg przechodzi przez strefy innych ludzi. Czy była zgoda właścicieli?

To była przerwa. Sąsiedzi zmienili poglądy.

“Nieautoryzowane połączenie” – powiedział brygadzista. – Kto dokładnie wykonał tę pracę?

W tym momencie podjechał inny samochód i wśród robotników pojawił się znajomy Siemion.

– Siemion Iwanowicz-krzyknął do niego starszy. “Czy to właśnie robiłeś?”

Gasman był blady.

– Myślałem, że to legalne… klient powiedział, że wszystko zostało zrobione, a nawet zapłacił dodatkowo.…

Starszy mistrz kręci głową:

– Myślałeś? Nie zawracałeś sobie głowy sprawdzaniem dokumentów?

Siemion spuścił oczy.

Wieczorem sytuacja oficjalnie się rozwinęła: Krutov został ukarany grzywną w wysokości 200 000 rubli za nieautoryzowane połączenie i naruszenie zasad bezpieczeństwa. Siemion został zwolniony, a gaz został zatrzymany na całej ulicy, dopóki nie wyjaśniono wszystkich okoliczności.

“Czy jesteś teraz szczęśliwy?”Nina Iwanowna przyszła do Anny z wyrzutem. – Przez Ciebie wszystkim zabrakło gazu!

“Nina Iwanowna”, odpowiedziała zmęczona Anna, ” nie mamy z tym nic wspólnego. To Krutov złamał zasady.

– No dalej! Gdybyś nie był uparty, nic by się nie stało!

– A co, jeśli mój wnuk grał przy rurze, kiedy pękła? Anna zapytała. – Co byś wtedy powiedział?

Emeryt pomyślał o tym i nie znajdując odpowiedzi odszedł.

Igor spędził tydzień próbując znaleźć sposoby komunikacji, przechodząc przez władze, ale problem był zbyt poważny — wyciek mógł doprowadzić do tragedii. W rezultacie musiał zapłacić grzywnę i całkowicie zdemontować nielegalny oddział na własny koszt. Nowe połączenie kosztowało kolejne 150 000.

Piotr Aleksandrowicz, zdając sobie sprawę, że jego patronat stał się znany opinii publicznej, złożył rezygnację.

“Wiesz”, powiedziała kiedyś Anna mężowi, obserwując, jak sąsiedzi oficjalnie podłączają Gaz, ” gdyby zrobił wszystko zgodnie z prawem natychmiast, wydałby mniej pieniędzy i wysiłku.

– Tak-zgodził się Wasilij. “Ale niektórzy myślą, że mogą zrobić wszystko”. Dopóki życie nie postawi ich na swoim miejscu.

Sąsiedzi stopniowo zaczęli się lepiej komunikować. Nina Iwanowna nawet przeprosiła. Ale relacje z Krutovami nigdy się nie poprawiły. Para wkrótce sprzedała Dom i przeprowadziła się, powołując się na zmęczenie konfliktem.

Nowi właściciele okazali się przyjaznymi i przestrzegającymi prawa ludźmi. Złożyliśmy wszystkie dokumenty dotyczące podłączenia do gazu.

“Widzisz?”Anna uśmiechnęła się. “I powiedziałeś, że nie powinniśmy być zaangażowani”.”

“Nic dziwnego”, Basil kręci głową. – Gdybyśmy milczeli, kto wie, co jeszcze mogłoby się rozprzestrzenić po naszej stronie-woda, prąd, kanalizacja … do wyznaczania granic potrzebne są zasady.

Anna całkowicie się z nim zgodziła.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *