Moja historia jest bardzo krótka, ale moim zdaniem bardzo pouczająca.
Jak większość rodzin w Polsce w tamtym czasie, nasza rodzina potrzebowała poprawy warunków życia i sytuacji materialnej.
\Rodzice przeprowadzili się do Hiszpanii, zostawiając mnie i brata pod opieką dziadków – chcieli przygotować grunt pod naszą przeprowadzkę.
Sytuacja ciągnęła się przez wiele lat, brat długo kłócił się z rodzicami, a potem znalazł dziewczynę.
Zaczęli się spotykać. Kiedy usłyszała o Hiszpanii, jeszcze bardziej zakochała się w swoim bracie. Dwa miesiące później „tabletki nie zadziałały” i zaszła w ciążę, więc brat postanowił się pobrać.
Dopiero mama i tata zapowiedzieli, że skoro będą mieli rodzinę, to lepiej na razie mieszkać w Polsce, bo nie będą mogli tam znaleźć pracy z dzieckiem.
Dlatego poleciałem sam do Hiszpanii, a mój brat i jego żona zgrzytali zębami.