Izabela Macudzińska otrzymuje na Instagramie wiele prywatnych wiadomości od fanów. Niektóre z nich szczególnie działają jej na nerwy. Projektantka postanowiła dosadnie odpowiedzieć jednej z internautek.
Izabela Macudzińska na co dzień skupia się na prowadzeniu własnego biznesu i mediów społecznościowych. Tam ma stały kontakt z fanami, którzy często zasypują ją prywatnymi wiadomościami.
Celebrytka zasłynęła dzięki telewizji TTV, w której przez dziewięć sezonów występowała w popularnym programie “Królowe Życia”. Obecnie możemy ją zobaczyć w programie “Diabelnie boskie”.
Fanka chciała od Izabeli Macudzińskiej tysiąc złotych. Celebrytka zareagowała
Izabela Macudzińska aktywnie prowadzi konto na Instagramie. Śledzi ją tam ponad 550 tysięcy obserwatorów. Przy takiej liczbie wiadome jest, że celebrytka jest wręcz zasypywana wiadomościami od fanów. Tym razem postanowiła podzielić się jedną z nich, ponieważ szczególnie ją zirytowała.
W rezultacie celebrytka opublikowała zrzut ekranu jednej z otrzymanych wiadomości, w której internautka prosi ją o przelew na kwotę 1000 zł na… wakacyjny wyjazd. Gwiazda odniosła się do tego i śmiało wyraziła swoją frustrację.
Bardzo nie spodobało jej się to, że ludzie, zamiast pracować i zarabiać własne pieniądze, próbują uzyskać wsparcie od innych. Projektantka podkreśliła także, że pomoc finansowa powinna być udzielana tym, którzy jej naprawdę potrzebują, np. osobom chorym, które nie są w stanie zarabiać.
Nie no ludzie skończcie pisać… Daj! To jest aż żałosne. Takich wiadomości tego typu dostaje naprawdę sporo w tygodniu! Masz dwie ręce, dwie nogi to do pracy, a nie daj! Dać to można ludziom potrzebującym, chorym, którzy nie mają jak zarobić! Brak słów, serio! – napisała zirytowana gwiazda.
Zgadzacie się z tym?
