Przyjaciółka mojej żony powiedziała mi, że w przeciwieństwie do mojej żony, może dać mi dziecko, a jeśli nie wyjdę z domu, zostanę zakodowany. Wtedy nie przywiązywałem wagi do tych słów, ale teraz naprawdę przywiązuję

Maria i ja znamy się od siedmiu lat, z czego od trzech jesteśmy małżeństwem. Jestem w pełni zadowolony z mojej żony i naszego związku.

Nigdy nie zamieniłbym naszego szczęścia na nic innego. Jednak ostatnio zaczęliśmy myśleć o dzieciach, ale jak dotąd nie zrobiliśmy wiele w tym kierunku. Ale to nie zrujnowało naszego związku.

Lekarze twierdzą, że mamy szansę na dziecko, Maria wymaga tylko leczenia. Nigdy nie wywierałem presji na moją żonę w tym sensie, ona również pragnie dziecka i jest w trakcie leczenia. Wierzę, że nasze marzenie się spełni. Maria poznała Oksanę dwa lata temu.

Zwykle nie wtrącam się w sprawy mojej żony, jeśli chodzi o przyjaciół, ale ta dziewczyna od razu mi się nie spodobała. Była mną bardzo zainteresowana i uśmiechała się uwodzicielsko. Czułem jakąś dwuznaczną uwagę z jej strony w stosunku do mojej skromnej osoby. Zaczęła aktywnie działać pół roku później. Zaczęła pojawiać się w naszym domu bardzo często i nigdy nie przegapiła okazji, by mnie dotknąć lub przytulić się do mnie, gdy przechodziła obok.

Nic nie mówiłem mojej żonie, myśląc, że to moja wina. Ale kiedy Oksana dowiedziała się, że Maria ma problemy z płodnością, sama mi o wszystkim powiedziała. Przyszła, gdy Marii nie było w domu. Nie chciałem jej wpuszczać, ale powiedziała, że miała ze mną poważną rozmowę.

Już w kuchni, uśmiechając się uwodzicielsko czerwonymi ustami, próbowała mnie pocałować, kiedy ją odciągnąłem, rzuciła gniewnie: “Masza jest bezpłodna, a ja dam ci dziecko, gdzie ode mnie uciekasz?” – Oksana, widzisz, ale kocham swoją żonę.

Nawet jeśli Masza nie da mi dziecka, nadal będę ją kochał. Wyrzuciłem ją z mieszkania, a ona, wychodząc, krzyknęła do mnie: “Będziesz tego żałował! Wtedy nie zwróciłem większej uwagi na jej słowa.

Ale teraz zdaję sobie sprawę, że szepcze coś do mojej żony. Nie powiedziałem Maszy o rozmowie z Oksaną, bo nie chciałem jej martwić. Już teraz jest podenerwowana z powodu leczenia. Teraz jest już za późno. Ona mi nie uwierzy. Nie chcę, żeby ta dziura zniszczyła moje małżeństwo!

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *