Niedawno odwiedziłem moją synową i nie wyglądała najlepiej. Jej twarz przypominała leśną ściółkę, pod oczami miała ciemne cienie, a włosy nie były uczesane. Widać było, że nie spała od dłuższego czasu. Natychmiast zapytałem:
“Czy Oleh znowu nie spał całą noc? Moja synowa przytaknęła: “Ale to nie wszystko… Olena jest w areszcie od roku, a mój syn pracuje, więc nie może jej pomóc przy dziecku. Ja też pracuję, więc nie mogę przychodzić codziennie, ale staram się pomagać, jak tylko mogę.
W końcu nie jesteśmy sobie obcy. Oleh to niespokojne i kapryśne dziecko, a Olena to po prostu bałaganiara, żal mi jej. Synowa zaczęła mi ze smutkiem opowiadać: – “Wczoraj Olehowi w nocy ząbkowały zęby, całą noc krzyczał jednym głosem.
Sąsiedzi pukali do moich drzwi, mówiąc, że nie możemy spać. Co mogłam zrobić? Próbowałam już usypiać dziecko, ale nic nie działało. Czekali kolejną godzinę, a potem wezwali policję. Wyobrażasz sobie, Nina Fiodorowna? Policja!
Cóż, policja przyjechała, dała nam mandat za hałasowanie w nocy i odjechała. Byłem zdumiony bezdusznością ludzi, którzy dbają tylko o własne dobro. Czy oni nie mają własnych dzieci i nie wiedzą, co to jest ząbkowanie?