Ira miała już trzydzieści dwa lata. Jej matka zawsze mówiła o wnukach i małżeństwie. Jednak życie osobiste Iriny nie układało się.
Albo była to kwestia wysokich oczekiwań, albo po prostu miała pecha do płci przeciwnej. Ira była całkowicie rozczarowana mężczyznami, ale często myślała o posiadaniu dziecka.
Postanowiła urodzić, ale własne dziecko. Natychmiast skreśliła wszystkich swoich znajomych, ponieważ nie byli odpowiednimi kandydatami na ojców. Zaczęła szukać nowych przyjaciół, często chodząc na imprezy, do teatrów i kin.
Tam poznała Andrija. Zaczęli się spotykać, był bardzo atrakcyjny, podobała jej się jego osobowość, był rozwiedziony. Po sprawdzeniu informacji o braku chorób w rodzinie, Ira zdała sobie sprawę, że tego właśnie potrzebowała.
Dwa miesiące później Ira zobaczyła dwa cenne paski na teście. Tego wieczoru napisała krótką wiadomość do Andreya: “Nie kocham Cię, mam kogoś innego. Nie szukaj mnie.” Ira urodziła syna, któremu nadała imię Ivan.
Wydarzenie to świętowano w wąskim gronie: Ira, jej matka i dwie najlepsze przyjaciółki. Sześć miesięcy później przyjaciółka Iry zaprosiła ją do odwiedzenia daczy, gdzie powietrze jest czyste i dobre dla dziecka.
Ira zgodziła się. Kiedy spacerowała z dzieckiem po okolicy i podziwiała piękno natury, ktoś dotknął jej ramienia. Odwróciła się i zobaczyła Andreya:
“Ira, nie spodziewałem się, że cię tu zobaczę. -Nie, tu mieszka moja babcia. Andrij zaczął wypytywać o drugiego mężczyznę i dziecko, ale Ira szybko uciekł od jego pytań.
Później Andrii dowiedział się od przyjaciela, że to jego syn i przyszedł się oświadczyć. Ira już wtedy chciała uciekać, ale on przekonał ją, żeby przynajmniej spróbowała. Są szczęśliwym małżeństwem od dziesięciu lat i mają dwójkę dzieci.