Byłem zakochany po uszy i nie rozumiałem, kim naprawdę jest, ale jedno z jej zdań otworzyło mi oczy.

Wszystko zaczęło się latem. Poznałem bardzo piękną i inteligentną dziewczynę. Wtedy zrozumiałem, co to znaczy miłość od pierwszego wejrzenia. Jak się okazało, ona też mnie polubiła. Nie odważyłem się podejść do niej od razu, myśląc, że może mieć chłopaka. Zobaczyłem ją w kawiarni, a potem dowiedziałem się, że przesiaduje tam w każdy piątek.

Dowiedziałem się o niej wszystkiego i byłem bardzo szczęśliwy, gdy dowiedziałem się, że jest singielką. W piątek poszedłem do kawiarni i czekałem na nią. Tego dnia podszedłem do niej po raz pierwszy i zdecydowałem się na najgłupszą możliwą rozmowę – Często cię tu widuję. “Czy to twoja ulubiona kawiarnia?” “Czy ty mnie szpiegujesz? I tak zaczął się nasz dialog. Zaczęliśmy się spotykać, ale na początku byliśmy tylko przyjaciółmi.

Pod koniec sierpnia wyznałem jej swoje uczucia, oczekując, że zareaguje w sposób niereaktywny – Ja też cię lubię. Czekałem, aż to wyznasz. To był początek naszej historii miłosnej. Zaczęliśmy spędzać ze sobą więcej czasu. Opowiadała mi o swoim życiu, a ja słuchałem z zainteresowaniem. Jej ojciec podarował jej mieszkanie w stolicy z okazji jej pełnoletności. W ten sposób zdałem sobie sprawę, że pochodzi z zamożnej rodziny. Nie mówiłem zbyt wiele o sobie. Nie miałem wiele do powiedzenia. Pewnego dnia zaprosiłem ją do domu i pierwsze pytanie, jakie zadała, brzmiało: “Czy to twoje mieszkanie?”.

Nie rozumiałem, po co jej te informacje, ale zgodziłem się. Potem poprosiłem ją o rękę. Zaczęliśmy mieszkać razem i pewnego dnia dowiedziała się, że mieszkanie formalnie należy do mojej matki i zaczęliśmy się kłócić. “Okłamałeś mnie, mówiąc, że mieszkanie jest twoje. Twoja mama może nas wyrzucić z tego domu w każdej chwili. Albo pójdziesz i zarejestrujesz dom dla siebie, albo się rozwiedziemy”. Byłem zdenerwowany, ponieważ myślałem, że to nie powinno być dla niej takie ważne, a moja mama nigdy nie wyrzuciłaby mnie z domu, który naprawdę należy do mnie. Postanowiłem z nią zerwać, ponieważ nie chciałem wiązać swojego życia z dziewczyną z branży handlowej.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *