Nigdy nie chciałam wychodzić za mąż. W instytucie byłam zajęta studiowaniem i myśleniem o karierze. Miałam już wtedy dwadzieścia lat, ale nie byłam w żadnym poważnym związku. Moi przyjaciele patrzyli na mnie ze szczerym niezrozumieniem. Poznałam Vladimira, kiedy skończyłam studia i miałam dobrą pracę. Szybko znaleźliśmy wspólny język i zaczęliśmy się spotykać. To facet sukcesu: dobry specjalista, ma dobrą pracę. Spotykaliśmy się przez dwa lata, a potem poprosił mnie o rękę. Zgodziłam się. Pomimo naszej długiej znajomości, nigdy nie poznałam jego rodziców. Myślałam, że to z powodu jego poważnego podejścia, że nie przedstawiał nikomu swoich rodziców.
Zaprosił mnie do domu swojego ojca dopiero po oświadczynach. Szczerze mówiąc, była to dziwna wizyta. Wiktor Pietrowicz przyjął mnie dobrodusznie, ale moja przyszła teściowa patrzyła na mnie, jakbym otruła jej ukochanego psa. Nie powiedziała mi żadnych przykrych słów, ale przez cały dzień patrzyła na mnie z ukosa. Omawialiśmy z Wową szczegóły ślubu. Zorganizowaliśmy huczne wesele: był ogromny tort, piękna suknia, goście, tańce – wszystko tak, jak powinno być. Mama Wowy biegała za nim przez cały dzień. Z zewnątrz wyglądało to śmiesznie. Jest dorosłym facetem, a jego mama ciągle szepcze do niego, żeby poprawił spodnie albo przygładził włosy.
Siedzę i jem pyszne ciasto. Nagle podchodzi do mnie teściowa i mówi: “Katia, jesteś bardzo aktywną dziewczyną, postanowiłam, że będziesz obrażać mojego Wowę. Zamieszkam z tobą, dam mojemu synowi popalić na temat kobiet”. Zdecydowaliśmy się zamieszkać u mnie przed ślubem, ponieważ moje mieszkanie jest przestronne, a mieszkanie mojego męża jest do wynajęcia. Na początku myślałam, że żartuje, ale jej mina była bardzo poważna: “Ale to moje mieszkanie, ja decyduję z kim mieszkam. Absolutnie nie chcę z tobą mieszkać. “Wiedziałam, że jesteś chamem! Nic dziwnego, że Wowoczka za ciebie wyszła! powiedziała i poszła powiedzieć synowi. Poszedłem za nią ze zdumionym spojrzeniem. To bardzo interesująca kobieta, trzeba z nią uważać, bo rzuci ci się na szyję.